Zbiór poezji, wydany przez Wydawnictwo Iskry, to przekrój twórczości Władysława Broniewskiego. Poeta, którego życie było burzliwe i pełne sprzeczności, poprzez swoją artystyczną działalność wielokrotnie padał ofiarą przyklejanych etykietek. Nowe wydanie ma na celu przedstawienie sylwetki pisarza, ukazanie całej prawdy o nim.
Mało nas,
a odnajdujemy się w tłumie,
złączeni krokiem żelaznym,
złączeni pieśnią żelazną –
my,
podpalacze serc,
dynamitardzi sumień,
recydywiści marzenia,
gniewu i entuzjazmu.
Utwory zebrane przez Mariusza Urbaniaka do publikacji „mają pokazać Broniewskiego kompletnego, autora wierszy, które nadal nie pozostawiają czytelnika obojętnym. Poetę walki i miłości, poetę wielkich nadziei i gorzkiej rezygnacji, kiedy zrozumiał, jak bardzo został oszukany. Poetę nękanego dramatami i nałogami”. Tak właśnie autor wstępu charakteryzuje poetę. Wiele etapów życia Broniewskiego zostawały mu zamazywane lub odgrzebywane na przestrzeni PRL-u i Polski po 1989 roku. Niestety, sam artysta nie dożył momentu, gdy można mówić o jego życiorysie bez cenzury – zarówno o jego wczesnych doświadczeniach w Legionach Piłsudskiego, walce o niepodległość, głoszeniu postulatów proletariatu w dwudziestoleciu międzywojennym, niewoli sowieckiej, walki u boku Andersa i wreszcie powrotu do Polsku Ludowej i sympatyzowaniu z władzą. Burzliwemu życiu w służbie kraju towarzyszyły dramaty życia osobistego. Wiersze w niniejszym tomie poezji są właśnie wykładnią wymienionych aspektów.
Zbiór poezji składa się ze wstępu Mariusza Urbaniaka, w którym zarysowaną mamy charakterystykę twórczości poety. Dalej mamy podział na trzy działy: wiersze przedwojenne, wiersze wojenne, wiersze powojenne. Wśród utworów dominuje podmiot liryczny, który dzieli się swoimi traumami, nawracającymi wspomnieniami, problemami ze snem. Bardzo często sięga po formułę synkretyczną – ballady, poematy – przedstawia historię, obrazuje jakieś wydarzenie, które ma na celu wywołać uczucie, pobudzić do refleksji („Ballady i romanse”, „Ballada”, „Księżyc ulicy Pawiej”). Ze względu na poruszaną tematykę często możemy zauważyć nawiązania do literatury romantyzmu, sam również wspomina, iż z miłą chęcią Słowackiego uczył się na pamięć. W wierszach opowiada o doświadczeniach żołnierskich („Bagnet na broń”, „Żołnierz polski”, „Mannlicher”), ale również o miłości, cierpieniu, poszukiwaniu spokoju wewnętrznego („Nie śpię, spać ci nie daję, palę papierosy”, „Ja bym napisał coś pod Broniewskiego,/ ale jego nie ma w domu,/ on samotny chodzi Żoliborzem/ i nawet domu nie ma,/ tylko ruiny bez kształtu”). Miłość u Broniewskiego jest połączona z rozłąką, tęsknotą, niepewnością.
Tomik poezji Władysława Broniewskiego wybrany i opatrzony wstępem przez Mariusza Urbaniaka zasługuje na uwagę wszystkich wielbicieli i miłośników poezji polskiej. W nieco ponad stustronnicowej książeczce zebrany mamy cały przekrój twórczości Broniewskiego. Możemy poznać go nieco głębiej niż tylko autora wierszy-trenów o zmarłej córce i utworów pochwalnych na cześć Lenina. Otrzymujemy tutaj portret człowieka oddanego, silnego, zmagającego się każdego dnia z obrazami z przeszłości.
Autor recenzji: Karolina Orlecka
Tytuł: „Wierszem przez życie. Poezje”
Autor: Władysław Broniewski
Wydawnictwo: Wydawnictwo Iskry
Za egzemplarz recenzencki dziękujemy Wydawnictwu Iskry!