Przedstawienia „The Golden Dragon” i występ Samuela Mariño nie były ostatnimi akcentami tegorocznej edycji Opera Rara. Przed nami pokaz prapremierowej inscenizacji operymonodramu Iaina Bella, a po nim seria recitali pięciorga wyjątkowych śpiewaków.
18 i 21 listopada w Łaźni Nowej Krystian Lada pokaże swoją inscenizację „The Man With Night Sweats” brytyjskiego kompozytora Iaina Bella. To kolejna część cyklu poświęconego kondycji współczesnego mężczyzny i jego, często wypieranym, problemom. Wykonanie pierwszego ogniwa tej serii, „Comfort Starving”, utworu poświęconego męskiej anoreksji i akceptacji własnej cielesności miało miejsce w sierpniu na Bach Festival Świdnica. W najnowszej odsłonie projektu autor sięgnął po zbiór wierszy Thoma Gunna (pod tym samym co opera tytułem) wydany po raz pierwszy w 1992 rok, tuż po szczycie kryzysu AIDS, na który stanowił odpowiedź. Tym monodramem w formie cyklu pieśni połączonych postacią bohatera (baryton Jarrett Ott) wyrażającego strach przed wirusem zabijającym jego przyjaciół i grożącym jemu samemu, współczucie dla ofiar i nadzieję na odmianę losu, Bell oddaje hołd społeczności LGBTQ+, która doświadczała wyjątkowo dotkliwie skutków epidemii tej przez długi czas stygmatyzującej choroby.
19 listopada w Pałacu Potockich zaśpiewa Maayan Licht, kolejny po Samuelu Mariño prawdziwy sopranista na Opera Rara. Artysta ten swoją przygodę ze sceną zaczął od studiowania aktorstwa w szkole teatru alternatywnego w Szelomi w Izraelu. Studia wokalne rozpoczął w Netanji i kontynuował w Hadze na wydziale muzyki dawnej u Rity Adams. Znany jest przede wszystkim w Holandii, gdzie występuje w prawie nigdy niepowierzanych mężczyznom słynnych sopranowych partiach w „Mesjaszu” Händla czy Mszy h-moll Bacha. Jego estradową partnerką będzie grająca na pianoforte Viola Fluda.
Następnego dnia we foyer Małopolskiego Ogrodu Sztuki pojawi się sopranistka Joanna Freszel z Bartłomiejem Kominkiem przy fortepianie. Śpiewaczka ta jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych polskich specjalistek od muzyki najnowszej, ale jej repertuar jest bardzo rozległy. Wykonuje ona zarówno wielkie role w belcantowych i romantycznych operach (Rozyna w „Cyruliku Sewilskim” Rossiniego, Małgorzata w „Fauście” Gounoda czy Psyche w „Erosie i Psyche” Różyckiego), recitale pieśniowe, jak i bardzo liczne prawykonania utworów pisanych często z myślą specjalnie o jej głosie i możliwościach. Jest też charyzmatyczną popularyzatorką muzyki, m. in. w pasjonujący sposób opowiadającą o współczesnych technikach wokalnych na swoim kanale na YouTube.
22 listopada na scenie Teatru Słowackiego stanie prawdziwa legendy opery: amerykański baryton Thomas Hampson. Trudno nawet wyliczyć wszystkie sceny, na których występował i dyrygentów, z którymi współpracował. To lista najświetniejszych instytucji od Metropolitan Opera i Royal Opera House począwszy i najwspanialszych dyrygentów na czele z Nikolausem Harnoncourtem (z którym łączyła go wieloletnia artystyczna przyjaźń), Danielem Barenboimem, Zubinem Mehtą i Seijim Ozawą. Posiada wielką dyskografię, nagrywał dla największych wytwórni — nie tylko recitale, ale i szereg ról w operowych kompletach (pamiętać możemy choćby jego Germonta w słynnym nagraniu „Traviaty” u boku Anny Netrebko i Rolando Villazóna). To jeden z największych śpiewaków naszych czasów, artysta kompletny, który zawsze poszukiwał nowych repertuarowych ścieżek, potrafiąc jednocześnie sprostać wiążącym się z tym stylistycznym wyzwaniom — czy to chodziło o rolę w operze Verdiego albo Wagnera, czy też o Schubertowską pieśń. Przy fortepianie zasiądzie tego wieczora Wolfram Rieger.
23 listopada w Pałacu Potockich wystąpią Dorota Szczepańska i grający na pianoforte Marek Toporowski. Dorota Szczepańśka to obdarzona sopranem bardzo oryginalnej barwy wschodząca gwiazda polskiej opery. Wirtuozowska biegłość, z jaką realizuje wszelkie ozdobniki i pasaże, sprawia, że bardzo chętnie współpracują z nią zespoły muzyki dawnej przygotowujące wykonania barokowych oper. Śpiewała m. in. tytułową rolę w „Semele” Händla, występowała w „Argenore” Wilhelminy von Bayreuth i w„La Circe” Stradelli na Festival Barocco Alessandro Stradella; brała też udział w dwóch światowych wskrzeszeniach XVIII-wiecznych oper: „Semiramide riconosciuta” Vinciego pod batutą Marco Vitale i „Arminio” Hassego z {oh!} Orkiestrą Historyczną. Nie wystrzega się też jednak muzyki późniejszych epok, z sukcesem śpiewając Mozarta, Haydna czy Schuberta oraz utwory kompozytorów współczesnych.
24 listopada w foyer MOS-u pojawi się Petr Nekoranec — tenor będący jednym z najbardziej wyrazistych czeskich śpiewaków młodego pokolenia. Od września 2018 roku jest solistą Staatsoper Stuttgart, gdzie śpiewał już trzy główne belcantowe role: Almavivę w „Cyruliku” Rossiniego, Ramira w jego „Kopciuszku” i Ernesta w „Don Pasquale” Donizettiego. Uczestniczył w Lindemann Program for Young Artist w Metropolitan Opera, a w latach 2014—2016 należał do zespołu Bayerische Staatsoper w Monachium i jej Studia Operowego, gdzie wystąpił w kilku rolach, w tym w tytułowej w „Hrabim Ory” Rossiniego oraz w „Albercie Herringu” Brittena. Za tę ostatnią otrzymał w 2016 roku Bawarską Nagrodę Artystyczną. W styczniu 2018 roku otrzymał kolejne wyróżnienie — Classic Prague Award w kategorii Talent Roku. W Polsce zadebiutował wyraziście w niezwykle wymagającym dla śpiewaka monodramie Iaina Bella „Comfort Starving”. Wystąpi z nim pianista William Kelley.
Na wydarzenia zapraszają Miasto Kraków, KBF oraz Capella Cracoviensis.
Informacje o biletach już wkrótce na www.operarara.pl
Materiały prasowe: Krakowskie Biuro Festiwalowe