Głowa w chmurach od Pink Frog to gra, która wyróżnia się na tle oferty wydawniczej na polskim rynku. Nie sposób jej nie polubić, zwłaszcza jeśli jest się kilkulatkiem lub ma się kilkulatka w rodzinie – gra przeznaczona jest dla dzieci od 4. roku życia. “Gra o naprawdę wysoką stawkę!” – głosi napis na pudełku. “Nie bujaj w obłokach… miej głowę na karku!” – podpowiada hasło umieszczone ponad chmurami na opakowaniu. “Podejmuj ryzyko i wyciąąągaj wnioski!” – zachęca kolejny tekst, tym razem na spodzie pudełka. Przeglądając dalej napisy dowiemy się jeszcze, że “w życiu liczy się równowaga”. Wszystkie te sformułowania doskonale oddają klimat gry. Dodałabym jeszcze jedno: Głowa w chmurach do gra na poziomie!
Głowa w chmurach to rodzinna gra zręcznościowa przeznaczona dla od dwóch do czterech osób. Jako wielbicielka żyraf z radością odkryłam, że cała gra jest ukłonem w stronę tych nietypowych zwierząt. Już samo pudełko ma oryginalny kształt – węższy u góry, szerszy na dole. Po zaglądnięciu do środka już wiadomo, że będzie zabawa i będzie się działo. Wśród zawartości znajdziemy piankową kostkę, elementy do złożenia drzewa z trzema poziomami liści oraz fragmenty w różnych kształtach do tworzenia żyraf. Złożenie planszy 3D wymaga odrobiny cierpliwości i podążania według wskazówek zawartych w oddzielnej instrukcji.
Zadaniem graczy jest uzupełnianie swojej żyrafy elementami zgodnie z symbolami wyrzuconymi na kostce tak, aby jak najszybciej mogła dosięgnąć do liści. Gdy to się uda wybieramy jeden z zakrytych listków i w następnej rundzie zaczynamy budowanie od początku. Od nas zależy, czy będziemy wydłużać szyję żyrafy aż do trzeciego poziomu, czy zatrzymamy się na jednym z niższych etapów. Im wyższy poziom, tym większa szansa na trafienie bardziej wartościowych liści. Jednak nie jest to reguła – już na pierwszym poziomie można trafić na liść z wartością 4, podczas gdy na najwyższym może nam się trafić wartość 3. Dzięki temu nawet małe dzieci mają podobne szanse na zwycięstwo jak dorośli gracze, co z pewnością pozytywnie wpływa na ich motywację do ponownego sięgnięcia po grę. Po zabraniu liścia zaczynamy budowę żyrafy od początku, co sprawia, że gra ma przyjazny, harmonijny klimat – raz jedna osoba ma wyższą żyrafę, raz inna.
W przypadku gdy coś pójdzie nie tak i budowana przez nas żyrafa rozsypie się możemy ją sobie odbudować, oddając jednak do wspólnej puli jeden element i tracąc na to jedną kolejkę. Jeśli przewracając się zahaczy żyrafę innego gracza powodując jej zniszczenie, musi przekazać mu w ramach przeprosin jeden ze swoich elementów. Gra uczy więc szanowania pracy innych osób, a gdy już im przeszkodzimy – ponoszenia konsekwencji za własne działanie.
W związku ze zróżnicowaniem elementów, zarówno pod względem rozmiaru, jak i kształtu, gra rozwija strategiczne myślenie. Od nas zależy, czy postawimy na jak najszybsze budowanie, ryzykując oddawanie elementów I stratę czasu, czy też stworzymy solidną konstrukcję w nieco dłuższym czasie.
Rozgrywka jest szybka, dlatego po grę możemy sięgnąć nawet mając zaledwie kwadrans. Można również przerwać w momencie gdy skończy nam się czas i podliczyć zgromadzone przez wszystkich liście.
Nie mogąc doszukać się żadnych minusów, a dostrzegając wiele pozytywnych stron, w tym walor edukacyjny, polecam z pełną odpowiedzialnością!