Mruczando to gra muzyczna, w trakcie której nie sposób źle się bawić. Prędzej czy później, a najczęściej od razu, każdy da się porwać zabawie. Zasady są bardzo proste, a podstawowa to: spędź beztroski czas w miłej atmosferze. Kolejne dwie brzmią: mrucz tak, żeby inni odgadli tytuł oraz uważnie słuchaj, gdy ktoś mruczy, i próbuj rozpoznać melodię.
Zanim zaczniemy grę musimy zdecydować, czy chcemy grać pojedynczo, czy też zespołowo. W pierwszym przypadku najlepiej zagrać w minimum trzy osoby, w drugim – w co najmniej dwa zespoły. W grze indywidualnej jedna z osób intonuje melodię, a pozostali starają się podać tytuł. Kto odgadnie zdobywa punkt dla siebie oraz dla prezentującego utwór, a także prezentuje wybraną piosenkę w kolejnej rundzie. Jeśli utwór pozostanie nieodgadnięty nikt nie otrzymuje punktu, a kolej przechodzi na następną osobę. W grze zespołowej zabawa rozgrywa się w obrębie danej grupy zawodników – jeden z nich wykonuje piosenkę, reszta odgaduje. Niezależnie od wybranego wariantu strzałów można oddać dowolną liczbę, dzięki czemu zawodnicy nie stresują się i nie czekają do momentu, kiedy nabiorą pewności, że potrafią podać prawidłową odpowiedź.
Instrukcja na każdym kroku przypomina, że w tej grze to zawodnicy decydują o tym, w jaki sposób się bawią. Wszystko po to, żeby zoptymalizować rozgrywkę dla danej grupy i zmaksymalizować sumę odczuwanych pozytywnych emocji. Poza instrukcją w pudełku znajdziemy planszę, tarczę do losowania kategorii, klepsydrę odliczającą minutę, pionki, tekturowy mikrofon wskazujący rozgrywającą osobę, wielorazową kartę do zapisywania dodatkowego utworu oraz pisak suchościeralny. Na planszy znajduje się osiem pól, z czego sześć wymaga podania tytułu utworu, a w dwóch przypadkach oczekuje się wymienienia nazwy zespołu lub wykonawcy. Na planszy z tarczą również osiem możliwości, spośród których losuje się jedną: rock zagraniczny, dla dzieci, muzyka polska, filmy i seriale, piosenki o miłości, pop zagraniczny, hity klasyki oraz wolny wybór. W przypadku siedmiu pierwszych dziedzin wybieramy z puli 176 utworów, wolny wybór daje nam możliwość wskazania piosenki spośród wszystkich utworów z Mrucznika – podajemy jedynie wybraną kategorię. Propozycje na poszczególnych listach są zróżnicowane po względem lat, w których powstały, oraz stopnia popularności, dlatego każdy znajdzie sporo utworów, których wykonanie sprawi mu prawdziwą przyjemność.
Gra przeznaczona jest dla dzieci od 8. roku życia, choć młodsze również bez problemu poradzą sobie w wariancie zespołowym. U nas 5-latek pomagał kolejno każdej osobie ze swojej drużyny w co drugiej rundzie – tak, żeby nie trzeba było wszystkich wyborów ograniczać do puli znanych mu utworów. W międzyczasie, gdy jego rola była mniej aktywna, zajmował się rysowaniem tytułu kolejnego utworu, który planował zaprezentować – na karcie dodatkowych utworów uwieczniona została Dorotka ze znanej kołysanki dla dzieci.
Chcąc wprowadzić więcej rywalizacji do naszej rozgrywki, umówiliśmy się, że prezentowany przez daną osobę utwór mogą odgadywać wszyscy – zarówno z tego samego zespołu, jak i pozostałych. Dzięki temu mobilizowaliśmy się, żeby zdążyć nie tylko przed przesypaniem się piasku w klepsydrze, ale i zanim ktoś podbierze nam punkt, odgadując tytuł przed naszą drużyną.
Mruczando to gra, która sprawdza się zarówno podczas imprezy w większej grupie znajomych, jak i kameralnego spotkania czy rodzinnego obiadu. Zasady można modyfikować tak aby rozgrywka była łatwiejsza bądź trudniejsza, w zależności od oczekiwań osób przystępujących do gry. Jeśli tylko uda się utrzymać życzliwą atmosferę do samego końca gry, z pewnością chętnie sięgniecie po nią znów przy najbliższej okazji.