W lutym w Krakowie po raz trzynasty odbyły się Dni Komedii dell’Arte. Międzynarodowe święto włoskiego teatru otworzyło widowisko „Białogłowy w pludrach”. Tym razem uświetnione przez obecność tancerzy Baletu Cracovia Danza i szermierzy Teatru Walki Leszka Galicy.
Sztuka naprawdę może być uniwersalna. Udowadnia to Trupa Komedianty, która z sukcesem od wielu lat adaptuje na polskiej ziemi komedię dell’Arte, pochodzącą z Włoch. Cechą charakterystyczną tego rodzaju widowiska są maski i powtarzający się w spektaklach bohaterowie. Ten rodzaj komedii uwydatnia ludzkie przywary i pokazuje, że nie zmieniają się one mimo upływu lat.
Signora Prudencja jest spłukana, sytuacji nie ułatwia fakt, że jej sytuowany mąż, nie zostawił jej ani grosza w testamencie. A jakby tego było mało, jej tropem podąża okrutny windykator. Wdowie nie pozostaje nic innego, jak uciekać. I tak też robi, uchodzi wraz ze swoim wiernym sługą. W tym samym czasie syn zmarłego kupca Gonzagi wyrusza w podróż, by spełnić ostatnie życzenie ojca. A gdzieś nieopodal Klaudia, córka Pantalone ucieka potajemnie z domu, żeby uniknąć aranżowanego małżeństwa. Drogi naszych bohaterów krzyżują się w podrzędnej gospodzie, która okazuje się być kryjówką zbójeckiej szajki. Te zbiegi okoliczności stają się okazją do licznych wybuchów śmiechu.
Jak zwykle czwórka aktorów wciela się w liczne postaci, a zadanie to ułatwiają im maski. Na nic byłyby jednak one, gdyby aktorzy nie odznaczali się plastycznością i dynamiką we wcielaniu się w kolejne postaci. A robią to brawurowo, tak, że trudno czasami rozpoznać, że to faktycznie ten sam aktor, tylko w innej odsłonie. Agnieszka Cianciara-Fröhlich, Jonathan Fröhlich, Łukasz Łęcki i Katarzyna Gazdowicz radzą sobie rewelacyjnie i raz jeszcze dają pokaz kunsztu aktorskiego. Tym razem z okazji nie lada wydarzenia, jakim było otwarcie Dni Komedii dell’Arte, towarzyszyli im specjalni goście w postaci szermierzy i tancerzy. Urozmaicili oni widowisko, chociaż i tak sporo się działo.
„Białogłowy w pludrach” ma wszystko, czego można chcieć od komedii. Intrygę, humor i wciąż aktualne przesłanie. Czego chcieć więcej? Spektakl możecie zobaczyć na deskach Teatru Praska 52, do czego zachęcam. Jeśli mieliście już okazję zobaczyć inne komedie spod tego szyldu, nie muszę Was przekonywać, a jeśli nie, cóż najpewniej będziecie zachwyceni!
Autor recenzji: Monika Matura
Tytuł: Białogłowy w pludrach. Komedia awanturnicza
Scenariusz: Agnieszka Cianciara- Fröhlich
Reżyseria: Agnieszka Cianciara- Fröhlich
Kostiumy: Ludwika Gorgoń
Obsada: Agnieszka Cianciara –Fröhlich (capocomico)
Jonathan Fröhlich
Katarzyna Gazdowicz
Łukasz Łęcki