La serva padrona to zabawna historia, którą krakowska publiczność miała okazję obejrzeć w Krakowskiej Operze Kameralnej. Od pierwszej do ostatniej minuty był to wieczór, który na długo zapada w pamięć. Wspaniała atmosfera, doskonała muzyka, profesjonalni w każdym calu artyści i zabawny motyw przewodni – to niepodważalny przepis na sukces.
Opera buffa to forma artystyczna, której nazwa pochodzi od włoskiego słowa „błazen”. Początkowo miała postać przerywników w dramacie, tak zwanych intermediów. Ich lekka forma pozwalała na zrównoważenie ciężkiego klimatu poważnych utworów. Z czasem zaczęły nad nimi dominować jako oddzielne wydarzenia. XVII wiek był tym, w którym włoska muzyka ludowa wygrała. Pierwszym oficjalnie uznanym utworem było właśnie La serva padrona, której autorem był wybitny kompozytor Giovanni Battista Pergolesi. Libretto napisane przez Gennaro Antonio Federico dopełniło dzieła.
„Służąca panią”, bo tak brzmi polski tytuł, to historia pana, którego służąca próbuje decydować o jego życiu. To, że wychowywała się u boku właściciela domu sprawia, że łącząca ich reakcja jest specyficzna. Pomysłem na rozwiązanie tej skomplikowanej sytuacji jest znalezienie żony. Podstęp służącej sprawia, że pan bierze za żonę właśnie ją.
Komiczny element został wprowadzony dzięki multiplikacji – obie główne postacie są prezentowane przez śpiewaka oraz dwójkę aktorów. Sceny, w których cała trójka kolejno potwierdza te same słowa czy gesty, są szczególnie ujmujące.
Mimo upływu lat przekaz jest zaskakująco aktualny. Zrealizowany przez służącą plan bazujący na wzbudzeniu zazdrości, nadal bez przeszkód jest wykorzystywany w relacjach międzyludzkich. Nie tylko nie zmieniła się psychika ludzka, ale i rodzaj humoru, który bawi widzów.
Wśród plusów trzeba wymienić muzykę. Zespół złożony z charakterystycznego klawesynu, skrzypiec, kontrabasu, wiolonczeli oraz altówki tworzył doskonałe tło dla wydarzeń. Sceny rozgrywane w języku polskim były przeplatane oryginalnymi wykonaniami Serpiny – sopran oraz Uberto – baryton. Scenografia oraz kostiumy tworzą spójną całość.
Bez wahania z ogromną przyjemnością wybrałabym się ponownie. Jeśli tylko nadarzy się taka okazja warto się wybrać na La Serva padrona bądź inne wydarzenie proponowane przez Krakowską Operę Kameralną.
Autor recenzji: Agnieszka Wrońska
Inscenizacja, reżyseria – Wacław Jankowski
Kierownictwo muzyczne – Paweł Szczepański
Scenografia, kostiumy, projekt lalki – Grażyna Żubrowska
Choreografia, plastyka ruchu scenicznego – Jadwiga Leśniak-Jankowska
Serpina
Sylwia Frączek (sopran)
Anna Bugajska
Martyna Malcharek
Uberto
Adrian Janus (bas)
Kamil Joński
Maciej Rutkowski
Zespół Kameralny Krakowskiej Opery Kameralnej
Skrzypce I – Aleksandra Gawlik
Skrzypce II – Maria Boroń
Altówka – Kinga Szczepanik
Wiolonczela – Agnieszka Filimowska
Kontrabas – Lesław Wydrzyński
Klawesyn – Paulina Tkaczyk – Cichoń