Film Perfect Days Wima Wendersa będzie można zobaczyć przedpremierowo w Kinie Pod Baranami w poniedziałek, 1 kwietnia. To wspaniała, kameralna opowieść osadzona we współczesnym Tokio, której główny bohater przepełniony jest miłością do świata i innych.
Mieszkający we współczesnym Tokio Hirayama (w tej roli fantastyczny Kōji Yakusho, nagrodzony za swoją kreację na festiwalu w Cannes) to człowiek małomówny i zamknięty w sobie, jednak przepełniony miłością do świata i innych. Podążając za bohaterem, odkrywamy kolejne rytuały, w które angażuje się on z całkowitym oddaniem. Z czasem nawet prozaiczna praca Hirayamy, porządkującego miejskie toalety, okazuje się niezwykłym ceremoniałem.
Ścieżką dźwiękową życia bohatera stają się harmonijne dźwięki tokijskiej ulicy oraz utwory w wykonaniu The Velvet Underground, Lou Reeda, Patti Smith i Niny Simone. Film Wima Wendersa (Lisbon Story, Pina, Niebo nad Berlinem) to uzdrawiające, poetyckie kino zmieniające codzienność w magię.
Reżyser o filmie: Poezja nie jest czymś, co można sobie zamierzyć w filmie, lecz raczej pięknym znaleziskiem, darem, który otrzymujesz jako filmowiec, od swoich aktorów, od miejsc, od światła. Od wszystkiego, co musi się złączyć, aby utworzyć coś w rodzaju „poezji w ruchu”.
Film Perfect Days został doceniony na Festiwalu w Cannes (Nagroda dla najlepszego aktora, Nagroda Jury Ekumenicznego) i był nominowany (jako japoński kandydat) do Oscara w kategorii Najlepszy film międzynarodowy.
BILETY:
28 zł (normalny)
24 zł (ulgowy)
20 zł (klubowy/senior)
O FILMIE:
PERFECT DAYS | PERFECT DAYS
reż. Wim Wenders, Japonia/Niemcy 2023, 123’
MFF w Cannes 2023 – wygrana: Złota Palma – Najlepszy aktor (Kōji Yakusho), Nagroda Jury Ekumenicznego – Nagroda główna (Wim Wenders)
MFF w Cannes 2023 – nominacja: Złota Palma – Udział w konkursie głównym (Wim Wenders) Oscary 2024 – nominacja: Najlepszy film międzynarodowy
Hirayama to samotny sześćdziesięciolatek, który sprząta toalety publiczne w tokijskiej dzielnicy Shibuya. Kamera z uwagą przygląda się jego codziennym rytuałom: porannemu przygotowywaniu się do wyjścia, wykonywanej z niezwykłą starannością pracy, wizytom w miejskiej łaźni, popularnej jadłodajni czy ulubionym antykwariacie. Gdy Hirayama nie pracuje, czyta dobrą – choć nie najnowszą – literaturę, w samochodzie słucha muzyki z lat 60. i 70. ze starych kaset magnetofonowych, a południową przerwę w pracy wykorzystuje na fotografowanie. Gotowe zdjęcia, niczym prawdziwy artysta, poddaje bezlitosnej selekcji i gromadzi w prywatnym archiwum. Sympatię budzi też jego kolekcja sadzonek drzew, jakie znajduje w parku, a później w domu troskliwie pielęgnuje. Z kilku migawek, które są drobnym zakłóceniem codziennej rutyny i odnoszą się do przeszłości Hirayamy, domyślamy się, że życie miejskiego eremity to jego świadomy wybór, a celebracja codzienności czyni go szczęśliwym, kochającym świat i ludzi człowiekiem.
Wim Wenders, który w swoich ostatnich filmach chętnie sięgał po formę dokumentalną, nakręcił tym razem fabułę bardzo przypominającą dokument. Obok Hirayamy drugim, równie ważnym bohaterem filmu jest japońska stolica, a tokijskie toalety, które oglądamy w tym niecodziennym portrecie miasta, to prawdziwe dzieła sztuki zaprojektowane przez znanych architektów.