Na początku czerwca miał premierę nowy thriller A.J. Finna, którego debiutancka powieść „Kobieta w oknie” cieszyła się ogromną popularnością na całym świecie i doczekała się ekranizacji z udziałem takich gwiazd jak Amy Adams, Gary Oldman oraz Julianne Moore. Sam autor uważa, że „Koniec opowieści” jest bardziej skomplikowaną i ambitniejszą książką niż „Kobieta w oknie”. Czyżby zatem zgodnie z zapowiedzią wydawnictwa zapowiadała się rzeczywiście błyskotliwa literacka uczta dla wszystkich, którzy kochają sprytnie skonstruowane zagadki? Potwierdzały to pozytywne recenzje wielu blogerów, ale również i polskich pisarzy.
Nicky Hunter otrzymuje mrożące krew w żyłach zaproszenie do tajemniczego domu od cieszącego się dużą popularnością, ale również i budzącego sporo kontrowersji autora kryminałów Sebastiana Trappa, którego książki zachwycają ją samą. Pisarz jest śmiertelnie chory i chce, aby Nicky, z którą przez wiele lat korespondował i która zna się na kryminałach jak nikt inny, napisała jego biografię.
Nicky pomimo obaw najbliższych, przyjmuje zaproszenie i zamieszkuje w okazałej rezydencji w tajemniczym, mglistym, a zarazem romantycznym San Francisco. Zaczyna poznawać historię życia pisarza i jego najbliższych. Sebastian Trapp jest bez wątpienia zagadką. Być może i mordercą…
„Sebastian rzeczywiście jest jak ogień, a przebywanie tutaj – w tym Tajemniczym Domu, zaledwie kilka schodków od niego – przypomina przesuwanie dłonią nad płomieniem. Dreszcz emocji towarzyszący kontaktowi z czymś groźnym”.
Dlaczego Sebastian Trapp zatrudnia biografkę? Czy urodzony gawędziarz nie mógłby sam przelać swoich wspomnień na papier? Czyżby przed śmiercią chciał zdobyć nową publiczność, a może chodzi o coś jeszcze? W końcu wielu podejrzewa go o morderstwo żony i syna. Czy zdradzi on w końcu, co takiego wydarzyło się w sylwestra w roku tysiąc dziewięćset dziewięćdziesiątym dziewiątym? A jeśli rzeczywiście nie wie, czy przedstawi swoją hipotezę, która pozwoli poznać prawdę? Czy Nicky w swym prywatnym śledztwie rozwiąże tę zagadkę?
„Przy pani człowiek czuje się trochę jak w konfesjonale… Wyznaje rzeczy, którymi wcale nie planował się dzielić. To dar. Oraz broń”.
Kiedy w przydomowym stawie z karpiami koi zostaje znalezione ciało kobiety, dla wszystkich staje się jasne, że…przeszłość nie odeszła. Ona po prostu czekała. Kto tym razem zginął, a kto jest mordercą?
„Życie to thriller bez happy endu… Zakończenie zawsze jest ostateczne”.
Myślę, że „Koniec opowieści” spodoba się wielu fanom thrillerów, jak również kryminałów, gdyż nie brakuje tu elementów charakterystycznych również dla tego drugiego gatunku literackiego. Choć akcja nabiera tu powoli tempa, to trzeba przyznać, że zagadka, którą stworzył autor może przyprawić o zawrót głowy. Niepewność otula czytelnika od samego początku tej historii, aż po jej koniec. Zakończenie jest raczej z tych nie do odgadnięcia, gdyż historia ta moim zdaniem czasami jest trochę naciągana, wręcz nieprawdopodobna. Mamy tu ciekawych bohaterów (choćby Nicky, która po początkowym onieśmieleniu, zaczyna poczynać sobie coraz śmielej i odważniej, nie pozwala się nam nudzić), aczkolwiek niektórzy z nich potrafią być na swój sposób trochę wkurzający (jak wiecznie niezadowolona z życia, opryskliwa Madeleine – córka Sebastiana).
Warto podkreślić, że „Koniec opowieści” to książka o rodzinnych relacjach, które nie zawsze bywają łatwe. To historia, w której nie brakuje bólu, braku akceptacji, poczucia odrzucenia oraz niesprawiedliwości.
Trzeba również wspomnieć, że w „Końcu opowieści” mamy wiele świetnych cytatów z topowych książek m.in. Agathy Christie, Edmunda Crispina czy Aleksandra Dumasa, które warto zapamiętać. Zostały one zebrane w osobnym rozdziale na końcu książki. Uważam, że jest to miły ukłon w stronę czytelników, zwłaszcza tych oczytanych w klasyce.
„Kto dysponuje cytatami na każdy temat, ten oszczędza sobie trudu myślenia”.
Autor recenzji: Anna Joanna Brzezińska
Tytuł: Koniec opowieści
Autor: A.J. Finn
Wydawnictwo: Wydawnictwo W.A.B.
Data premiery: 05.06.2024
Za egzemplarz recenzencki serdecznie dziękuję Wydawnictwu W.A.B.