Okładka Szczypty Wenecji, czyli ulubione dania komisarza Brunettiego, niczym z innej epoki.
Powstała na prośbę a może za sprawą Czytelników. Inspiracją komisarz Guido Brunetti przyłapany nad pasta fagioli, z lampką białego wina, przegryzający kawałek gruszkowego ciasta. Szczypta wenecji to tęsknota za weneckim targiem z warzywami, świeżymi rybami i owocami morza, ulubionym rzeźnikiem.
Donna Leon, Wenecjanka od ponad 30 lat, nie podjęła się samotnego zaznajomienia Czytelnika z rarytasami weneckiej kuchni. Książka powstała przy współpracy z Robertą Pianaro, która z gracją prowadzi nas przez labirynt smaków, począwszy od antipasti, poprzez primi piatti, verdure, pesci e frutti di mare, carni skończywszy na dolci. Akompaniuje jej Tatjana Hauptmann z ołówkiem i kredkami w ręku.
Szczypta Wenecji to książka kucharska, przeplatana kulinarnymi fragmentami z kryminałów Donny Leon. Dania zdają się być smakowite i nietrudne do przyrządzenia. Problemem może być zdobycie typowo włoskich przypraw, serów, nie mówiąc już o rybach czy owocach morza. Co nie zmienia faktu, że już niebawem w moim mieszkaniu rozniesie się zapach tartinek z bakłażanem, tagliatelle z borowikami, ruote z bakłażanem i ricottą, ciasta migdałowego, a może truskawkowego z bitą śmietaną? Wiosna sprzyja smakom ze Szczypty Wenecji.
A więc : smacznego!
zuzek.
Szczypta Wenecji, czyli ulubione dania komisarza Brunettiego
Donna Leon. Roberta Pianaro
NOIR SUR BLANC