Podobnie jak w „Mayday” głównym bohaterem jest John Smith – londyński taksówkarz, 43 letni mąż… nie jednej żony i ojciec… nie jednego dziecka!
John Smith wiedzie przez kilkanaście lat podwójne życie, mieszkając w różnych częściach Londynu, będąc wzorowym i przykładnym… bigamistą! Komedia napisana niezwykle błyskotliwym i zabawnym językiem, śmieszy dialogami i abstrakcją wydarzeń.
W „Mayday 2” na pierwszy plan fabuły wysuwają się dzieci z obydwu małżeństw Johna – Vicy i Gawin, którzy poznają się na czacie internetowym. Nastolatkowie postanawiają spotkać się, odkrywszy jak wiele cech wspólnych łączy ich ojców. Rozpoczyna to sekwencję komicznych sytuacji powodujących niekończące się salwy śmiechu rozbrzmiewające na widowni.
Sekretu Johna Smitha za wszelką cenę (m.in. nieporozumień związanych z własną orientacją seksualną i niemożnością wyjechania na wymarzone wakacje…) będzie strzegł, bliski zawału, Stanley Gardner. Stantley zostanie zmuszony, by posługując się kłamstwem i kreatywnością, nie dopuścić do spotkania, wyjątkowo upartych – Vicy i Gawina. Pomocne nie okażą się także żony Johna – Mary Smith (notorycznie zamykana na klucz w kuchni) i Barbara Smith (napastowana lubieżnymi telefonami Stanleya).
W role postaci, podobnie jak w pierwszej części, wcielili się: Katarzyna Litwin – jako Mary Smith , Alina Kamińska – jako Barbara Smith, Krzysztof Bochenek / Łukasz Żurek – jako John Smith, Łukasz Żurek / Maciej Słota – jako Stanley Gardner. „Mayday 2” zaszczycił ponadto utalentowany Marek Litewka, bezbłędnie wcielając się w rolę ojca Stanleya.
Bez przerwy dzwoniące telefony, gonitwa Johna z jednego domu do drugiego, zawijanie trupa w dywan, wszech obecny chaos i komizm – to wszystko (i więcej!) w Mayday 2!
Polecam zdecydowanie!
Monika Cholewa