Za nami pierwsze dni Etiudy&Animy. Wypełnione zostały zarówno projekcjami, koncertami, jak i niesamowitymi wrażeniami.
21 listopada o godz. 18.00 w krakowskim Centrum Kultury Rotunda odbyło się oficjalne rozpoczęcie 21. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Etiuda &Anima. Jeszcze przed pojawieniem się na scenie dyrektora Festiwalu, Bogusława Zmudzińskiego i zaproszonych przez niego gości, zaprezentowano łotewską etiudę z lat 70. Jej tematem przewodnim były emocje, odczuwane przez grupę dzieci, znajdujących się w kinie – od ekscytacji, po głęboki smutek. Etiuda doskonale wprowadziła w klimat Festiwalu pokazując, że kino może oddziaływać na ludzi w zupełnie inny sposób, nikogo jednak nie pozostawiając obojętnym.
Następnie, po krótkim przywitaniu, przedstawieniu programu Festiwalu i przypomnieniu jego idei, na sceną zaproszono American Lantern Theater. Jest to jedna z trzech trup teatralnych na całym świecie, a jedyna w USA, która odtwarza XIX-wieczne spektakle latarni magicznych. W trakcie show zaprezentowano scenki rodzajowe, dotyczące różnych sfer życia, które wspaniale odnosiły się do współczesności i były zaskakująco aktualne. Cały spektakl miał wymiar magiczny, który potęgowały stroje aktorów (przeniesione niczym z XIX wieku) i wtórująca etiudom gra na pianinie.
Podczas pierwszego dnia Festiwalu odbyła się także projekcja filmów animowanych, które stanowiły hołd dla stulecia Pierwszej Wojny Światowej. Selekcji animacji dokonał gość specjalny Festiwalu, Antoine Manier. Wybrane przez niego filmy cechowała zarówno różnorodność technik animacji, jak i treści – od listów kobiet, piszących do swych wybranków, a którymi ostatecznie leczono rannych żołnierzy, po próbę ratowania znalezionego przez żołnierzy niemowlęcia i tym samym ryzykowania własnego życia.
Jak każdego roku Etiuda&Anima to wydarzenia nie tylko filmowe, ale i muzyczne. Za nami dwa koncerty: sobotni występ Rebeki oraz pokaz filmu „Szczęście” z muzyką na żywo w wykonaniu zespołu Południca!. Rebeka, dwuosobowy zespół grający muzykę elektroniczną, przyciągnął do Rotundy niemały tłum.
Choć na festiwalu królują etiudy i animacje, nie brakuje innych gatunków kina, przykładem tego może być pełnometrażowy found footage jakim jest Panie i panowie – ostatnie cięcie Palfiego. Pokaz ten był absolutnie wyjątkowy. Po pierwsze próżno szukać tego filmu w kinowej dystrybucji – ze względu na prawa autorskie dzieło Palfiego nie może być rozpowszechniane szerokiej publiczności. Do drugie to najpiękniejszy hołd jaki w historii kina złożono historii kina. Po trzecie to kwintesencja kultury postmodernizmu – remiksu, cytatu, brikolaży. Dobrze znana historia romantycznej miłości zostaje opowiedziana tu jeszcze raz za pomocą znanych motywów muzycznych, kultowych filmowych cytatów, a główne role grają tu m.in. Humpfrey Bogart, Vivien Leigh, Patrick Swayze, Uma Turman czy Robert DeNiro.
Etiuda&Anima pamięta też o najmłodszych, choć nie tylko oni zasiedli na widowni podczas niedzielnego seansu Chłopięcy świat. Ta brazylijska pełnometrażowa animacja opowiada oczami dziecka o uczuciach towarzyszących utracie kogoś bliskiego i tęsknocie. Alê Abreu osiągnął przepiękny efekt malując swój film kredkami, tworząc barwne pociągnięte dziecięcą kreską proste obrazy, uzupełniane czasami gazetowymi kolażami.
Nie można zapominać również o konkursach głównych Etiudzie&Animie. Na uwagę szczególnie zasługuje film dokumentalny Anny Morawiec To będzie coś pięknego. Sama historia jest już niebanalna – reżyserka dociera do kobiety, która zgłosiła się do programu MarsOne – podróży na Marsa. W jedną stronę. Bohaterka dokumentu została zakwalifikowana do grupy 1000 osób z całego świata, którzy być może otrzymają tę szansę (szansę?). Film jest nie tylko próbą dotarcia do motywacji i uczuć głównej bohaterki, ale także pełną absurdalnego humoru dokumentacją przygotowań do wyprawy. Trzymam kciuki!
Karolina Pyrzyk & Dagmara Marcinek