
Alex Johanson – „Jak nie zmyślone, jak zmyślone
rzeźbione i malowane”
11 marca 2016 r., godz. 17.00
Galeria Sztuki Współczesnej BWA, Sandomierz – Rynek 11
Spostrzeżenia widza
Jednym z pierwszych wrażeń, jakie się narzucają zwiedzającym wystawę twórczości plastycznej Zbigniewa Burego – vel Alexa Johansona jest zaskoczenie wielością tematów, odniesień, powtórzeń, form i technik. Sam artysta twierdzi, że świat jego alter ego (Alexa Johansona) jest ”rzeczywistością jakby równoległą”, wyprowadzoną wprost z życia.
Spróbujmy uporządkować. Prace prezentują malarstwo, rzeźbę i ceramikę. Zwłaszcza ceramikę. Język tych dzieł nawiązuje do sztuki dziecka – swobodnych wyobrażeń rzeczywistości, mocno uproszczonych, często geometrycznych form. Swoiste ” innobyty” – karykaturalne koguty, ptasie głowy, wynaturzone formy zwierzęce zaludniają ten świat.
Wypełnia go wszechobecny Eros. Szokuje mocno przerysowanymi szczegółami i dosłownością namiętnych sytuacji; obsesją seksu. Autor nawiązuje w nich do rubasznego, sowizdrzalskiego humoru, którego korzenie odnajdujemy w sztuce prymitywnej. Współczesnym punktem odniesienia jest natomiast wirtualna rzeczywistość internetowa – swoiste ” fantasy”.
Ale i sam twórca.
Niektóre ptasio – zwierzęce głowy mają coś z autoportretu specyficznie ” odwróconego podszewką” i odsłaniającego żartobliwy, zabarwiony odcieniem ironii stosunek do świata.
Oglądamy więc prace nawiązujące do przeszłości; aluzje do Leonarda da Vinci sąsiadują z odniesieniami do Picassa, postacie historyczne z aktualnymi wydarzeniami np. ” EURO 2012 – kibole”, ” Kolędnicy” i ”Anioły„ z ”Pocałunkami”.
Spoiwem są charakterystyczne detale: guziki, broszki, nakrycia głowy, kokardki, gwiazdki, wyłupiaste oczy, dekoracyjne rysunki w stylu dziecięcych szlaczków na kołnierzykach i pieczołowicie uczesane fryzury.
Wyróżnikiem twórczości tego artysty dwojga oblicza jest osobliwy klimat lekkości i zabawy, w labiryncie tematów, barw, technik i form.
Czy odsłoni jeszcze inne pokłady artystycznej osobowości?
Krystyna Korbut – Płonka

