Niuniuś śpi bez mamy to pomocna dłoń wyciągnięta przez Wydwnictwo Natuli i autorkę – Agę Nuckowski – w kierunku rodziców starających się łagodnie przeprowadzić dziecko do jego pokoju. Jak w całej serii książeczek o Niuniusiu dostajemy i tym razem ciepłą i mądrą historię, którą możemy wykorzystać jako punkt wyjścia do wprowadzania pozytywnych zmian w codziennym życiu.
Niuniuś śpi z rodzicami w łóżku w ich pokoju. Jest zadowolony i nie dostrzega negatywnych stron takiego układu, dopóki… pani listonosz przynosi wielką paczkę. Niespodzianką dla Niuniusia jest jego własne łóżko! Skręcenie desek z mamą to prawdziwa frajda, podobnie jak jego testowanie. Wynik jest bardzo pozytywny: materac jest wygodny, kołdra cieplutka, a poduszka mięciutka. Niuniuś ma ochotę na pierwszą noc samodzielnie spędzoną we własnym pokoju. Ze zgaszonym światłem i bez mamy nie jest jednak tak, jak sobie wyobrażał. Mama wraca raz i drugi – żeby Niuniuś czuł się bezpiecznie. Czy tak skończy się ta noc? Dzięki mistrzowskiemu pomysłowi autorki sytuacja zostaje uratowana, a Niuniuś sam decyduje o powrocie do rodziców następnego dnia rano.
Oglądanie albumu ze zdjęciami Niuniusia z czasów, kiedy był całkiem mały jest okazją do podkreślenia, jak wiele od tego czasu osiągnął. Równocześnie rodzic ma szansę podkreślić jak bardzo jest dumny z kolejnych kroków na drodze usamodzielniania się dziecka. To pozwala na rozwój malucha w atmosferze akceptacji zmian przez rodziców. Dziecko otoczone opieką i poczuciem bezpieczeństwa, zachęcane do podejmowania różnych prób, samodzielnie decyduje się na coraz większą autonomię. A zawsze, gdy tego potrzebuje, może zrobić krok w tył i spróbować jeszcze raz, gdy poczuje się gotowe.
Kolejna przygoda Niuniusia spełnia swoją rolę w uroczej otoczce. Kto towarzyszy małemu bohaterowi od czasu wydania pierwszej książki z serii wie, że nigdy nie rozczaruje się ani treścią, ani formą. Dzięki temu wielokrotne sięganie po książkę za każdym razem cieszy i małego, i dużego czytelnika. Krótkie, proste zwroty, powtarzanie kombinacji słów, podpisane cztery obrazki na jednej stronie – to cechy charakterystyczne każdej z Niuniusiowych przygód, na które z przyjemnością się czeka między kolejnymi częściami opracowywanymi przez Wydawnictwo Natuli.
Autor recenzji: Agnieszka Wrońska
Tytuł: Niuniuś śpi bez mamy
Autor: Aga Nuckowski
Ilustracje: Ola Szwajda
Wydawnictwo: Natuli